Ustanowione 23 kwietnia 1937 r., zniesione przez władze komunistyczne 22 lipca 1945 r., przywrócone w 1989 r., nawiązuje do zawartego 11 listopada 1918 r. w Compiegne we Francji rozejmu między stronami Wielkiej Wojny, przypieczętowującego klęskę Niemiec i ich sprzymierzeńców. Ta data uważana jest za „dzień wskrzeszenia” Polski.

„Od daty powstania tej władzy samoistnej, od nikogo obcego niezależnej, przez naród sam nadanej, od dnia 11 listopada liczy się tedy istnienie niepodległego państwa i dzień ten odtąd czcić i święcić będą pokolenia jako dobę zmartwychwstania Polski.” („Wiedza o Polsce”, tom 2/1, str. 611, oprac. zbiorowe, nakładem Jana Broszkiewicza, Warszawa.)

W okolicach dzisiejszego Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, w starej Puszczy Bolimowskiej, w dolinie Rawki i na pobliskich polach doszło do ważnych wydarzeń, które zapisały się w historii zrywów powstańczych i naszej drogi do wolności. Tragiczne wydarzenia bitwy nad Rawką w latach 1914-15, choć rozegrały się pomiędzy mocarstwami okupacyjnymi, pociągnęły za sobą ruinę Bolimowa i pobliskich wiosek, śmierć bądź wysiedlenia mieszkańców. Pozostały po nich resztki okopów i działobitni rozsianych po lesie i kilkadziesiąt cmentarzy. Na ocalałych do naszych czasów płytach cmentarnych znaleźć można wiele polskich nazwisk, świadczących o tym, iż w zmaganiach obcych racji walczyli przeciw sobie Polacy i zabijali się w imię znienawidzonych cesarzy – zaborców. W roku 2018, w 100-lecie odrodzenia Polski, utworzono na terenie Lasów Wspólnoty Osady Bolimów szczególny pomnik przyrody – „Dąbrowę Niepodległości” liczącą sto dorodnych dębów.

W roku 1920, gdy utrzymanie tak z trudem zdobytej wolności i obrona kraju przed bolszewicką nawałą stało się obowiązkiem najwyższej wagi, zaistniały Skierniewice, leżące dziś na skraju Bolimowskiego Parku. Nie rozegrała się tu żadna bitwa. Nie doszło do żadnych ważnych wydarzeń wojennych, poza jednym: w dniu 12 sierpnia 1920 r. na skierniewicką stację przybył transport z Węgier - 80 wagonów pełnych wyposażenia wojskowego i amunicji, w tym 22 miliony (!) nabojów karabinowych - dar narodu węgierskiego w chwili największej potrzeby !

Węgrzy, sami „na dorobku”, byli nam braćmi nie tylko w świeżo odzyskanej wolności, ale i powojennej biedzie. Zdobyli się na olbrzymi wysiłek i akt swoistej odwagi w sytuacji, gdy w Europie Zachodniej brak było zrozumienia dla toczącej się wojny i tragicznego położenia Polski. W niektórych krajach (Francja, Niemcy) pociągi z bronią dla Polski były wręcz blokowane przez kolejarzy opanowanych duchem panoszącego się bolszewizmu.

W 2013 r. przy budynku skierniewickiego dworca uroczyście odsłonięto tablicę „W HOŁDZIE NARODOWI WĘGIERSKIEMU”, upamiętniającą tamte wydarzenia. 9 listopada 2020 r. naprzeciw dworca odsłonięto inny pomnik – odlane w brązie cztery postaci: generała Charlesa De Gaulle’a, marszałka Józefa Piłsudskiego, naczelnego atamana Szymona Petlury i hrabiego Pal Teleki’ego – w 1920 r. premiera Węgier, organizatora wojennej pomocy dla Polski.

Oprac. Stanisław Pytliński.