12-ego maja przypada Światowy Dzień Ptaków Wędrownych (ang. World Migratory Bird Day, WMBD). Święto obchodzone jest corocznie od 2006 na arenie międzynarodowej w 2. weekend maja. Ustanowione zostało przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych w ramach porozumienia o ochronie afrykańsko-euroazjatyckich wędrownych ptaków wodnych i konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt
Celem obchodów jest promowanie ochrony ptaków wędrownych na całym świecie, głównie zagrożonych wyginięciem.


Obchody Światowego Dnia Ptaków Wędrownych koncentrują się na jednym z największych fenomenów życia – podróży ptaków.
Nad Polską krzyżują się szlaki wędrówek ptaków łączące trzy kontynenty: nasz kraj jest ważnym obszarem dla ptaków wędrujących przez Europę, z dalekiej Syberii, Afryki i Azji.
Wędrówki ptaków to fenomen natury. Pokonanie trasy i ogromnych odległości jakie przebywają skrzydlaci podróżnicy jest dla nich wielkim wysiłkiem, dlatego wymaga to wcześniejszych przygotowań, niezwykłych umiejętności i odwagi, bo wiele niebezpieczeństw czyha po drodze. Wszystko po to, by z miejsc, w których ptaki spędziły zimę w strefach klimatycznych zasobniejszych w pokarm, wrócić do miejsc gdzie rok wcześniej odbywały lęgi i wychowały pisklęta.
W jaki sposób możliwa jest ptasia nawigacja podczas przelotów długich na tysiące, lub nawet dziesiątki tysięcy kilometrów?
Lecąc nocą ptaki orientują się względem położenia gwiazd, za dnia kierują się położeniem słońca. Część gatunków potrafi nawet rejestrować pole magnetyczne ziemi dzięki maleńkim ziarenkom magnetytu w głowach.
Terminem wylotu i kierunkiem migracji kieruje wewnętrzny zegar. Jest to wiedza, z którą ptaki przychodzą na świat – dzięki niej młode i niedoświadczone osobniki, odbywające wędrówkę pierwszy raz w życiu, wiedzą którędy i gdzie udać się na zimowisko. W przypadku tych gatunków, które migrują w grupie jak np. gęsi czy żurawie młodzi uczą się tras od swoich bardziej doświadczonych rodziców. Niezależnie od wewnętrznego kompasu, ptaki zdają się również na własny wzrok. Ziemia z góry wygląda dla nich jak mapa – rzeki wyznaczają szlaki, których łatwo się trzymać, w orientacji pomagają kształty wybrzeży, zbiorniki wodne, górskie pasma czy charakterystyczne budowle.
Lecąc w grupie można pomagać sobie jeszcze w inny sposób. Klucze, które widzimy wiosną lub jesienią na niebie to efekt współpracy miedzy towarzyszami podróży. Ptak lecący jako pierwszy wykonuje najcięższą pracę. Machając skrzydłami wytwarza prąd powietrza, który ułatwia lot ptakom lecącym bezpośrednio za nim. Ptaki, aby zapewnić sobie widoczność trzymają się linii wyznaczonej przez zewnętrzne skrzydło poprzednika. Latanie w szyku pozwalazaoszczędzić energię – im dalej od czoła klucza tym mniejszy opór powietrza i praca włożona w lot maleje. To tam lecą zawsze ptaki młode i niedoświadczone lub chore. Na końcu klucza odpoczywają też zmieniający się co jakiś czas przewodnicy. Klucze formują długodystansowcy np. żurawie, gęsi, łabędzie czy kormorany.